Wczoraj z Karoliną wypiłyśmy po 2 redd`sy jabłkowe, a wieczorem przyjechali na skuterach do Sebka Mati i Krzysiek :D Jak już odjeżdżali, wyszłyśmy do Sebka, a oni w tym czasie zaczęli jeździć wkółko po moim podwórku ;D Wydaje mi się że to specjalnie dla szpanu :D Potem napisałam do Matiego i powstała wielka afera, jak się okazało jakaś wogóle niepotrzebna :D
Troszkę się działo ;p Dziś Dżela wymyśliła dla mnie nową ksywkę Redka :D Red - bo czerwone włosy Redka - bo Radek ;p hahahaah nieźle.. dziś wyjeżdżam do Bieli na tydzień więc nie będzie mnie tu przez jakiś czas ;c no trudno po przyjeździe wszystko nadrobię :) ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz